"Teraz, z nastaniem antropocenu, po raz pierwszy czapa lodowa, żółw, muszka owocowa, miłorząb japoński i dżdżownica z taką siłą odczuwają, że w ludzkim czasie coś się zmieniło. Jesteśmy apokalipsą świata. W tym sensie również własną apokalipsą. Co za ironia - antropocen, pierwsza era, której nazwa pochodzi od człowieka, najpewniej okaże się jego ostatnią."
"Schron przeciwczasowy" Georgi Gospodinow
"Lotte, spytałem bez uprzedzenia, które dziesięciolecie byś wybrała - lata sześćdziesiąte, siedemdziesiąte czy osiemdziesiąte?
pomilczała chwilę i udzieliła najdokładniejszej odpowiedzi, jaką można dać na takie pytanie: Chciałabym być dwunastolatką w każdym z nich.
Taka byłaby też moja odpowiedź."
"Schron przeciwczasowy" Georgi Gospodinow
"W sumie nasze ciało okazuje się z natury litościwe - pod koniec nieco amnezji zamiast anestezji. Pamięć, która nas opuszcza, pozwala nam się pobawić po raz ostatni na wiecznych łąkach dzieciństwa. Kilka wyproszonych minut, No, jeszcze chociaż pięć, tak jak kiedyś poza domem. Zanim zawołają nas po raz ostatni.
"Schron przeciwczasowy" Georgi Gospodinow
"Jakkolwiek by było, nie ma innej maszyny czasu niż człowiek."
"Schron przeciwczasowy" Georgi Gospodinow
"Wszystkie historie, które się wydarzyły, są do siebie podobne; każda historia, która się nie wydarzyła, nie wydarzyła się na swój sposób."
"Schron przeciwczasowy" Georgi Gospodinow
"Jeśli istnieje jakaś europejska geografia wieku, to wygląda następująco. Paryż, Berlin, Amsterdam - na młodość: z cała swoją nieformalnością, zapachem jointa, piciem piwa w Mauerpark i turlaniem się w trawie, pchlimi targami w niedziele, frywolnością seksu... Potem nadchodzi dojrzałość Wiednia albo Brukseli. Zwolnienie tempa, wygody, tramwaje, ubezpieczenie zdrowotne, szkoły dla dzieci, trochę kariery, eurourzędnictwo. Dobrze, dla tych którzy jeszcze nie chcą się starzeć - Rzym, Barcelona, Madryt... Dobre jedzenie i ciepłe popołudnia skompensuje ruch uliczny, hałas i lekki chaos. Do późnej młodości dodałbym także Nowy Jork, tak, uznaję go za europejskie miasto, w wyniku zbiegu okoliczności wyrzucone za ocean.
Zurych jest miastem do starzenia się. Świat zwalnia, rzeka życia zbiera się w jezioro, powolne, spokojne na powierzchni, luksus nudy i słońce na wzgórzu dla starych kości. Czas w całej swej względności. Nijak nie może być dziełem przypadku to, że dwa największe odkrycia dwudziestego wieku związane z czasem powstały właśnie tu, w Szwajcarii - teoria względności Einsteina i Czarodziejska Góra Thomasa Manna." Read More »
"Czas teraźniejszy i czas, który minął,
Razem obecne są chyba w przyszłości,
A przyszłość jest zawarta w czasie, który minął.
Jeżeli wszelki czas jest teraźniejszy wiecznie,
Niczym okupić nie daje się czas.
Co mogło było być, jest abstrakcją
I ciągle trwa jako możliwość.
Jedynie w świecie spekulacji.
Co mogło było być i to, co było,
Jeden na kres, teraźniejszy wiecznie.
Echo stąpania dudni nam w pamięci
Przejściem, w któreśmy sami nie wchodzili nigdy,
Ku drzwiom zamkniętym, których nie otwieraliśmy nigdy,
Do różanego ogrodu."
T.S. Eliot, Burnt Norton, tłum. Czesław Miłosz
"Na powierzchni gęstego powietrza oddycha cisza. Schowa się kilka razy, na moment i tuż pod powierzchnię, spłoszona głuchym dźwiękiem siekiery, skrzypieniem wozu, stukotem kopyt. I zaraz wszystko po staremu, tak jak wcześniej. Morze szarości pieści przestrzeń."
Krzysztof Fedorowicz "Zaświaty"
"Bardzo lubię sztukę spokojną, chociaż sam jestem bardzo niespokojny. Uważam, że jest dość płodne, jeśli człowiek pisze przeciwko sobie."
Herbert nieznany. Rozmowy