"W sumie nasze ciało okazuje się z natury litościwe - pod koniec nieco amnezji zamiast anestezji. Pamięć, która nas opuszcza, pozwala nam się pobawić po raz ostatni na wiecznych łąkach dzieciństwa. Kilka wyproszonych minut, No, jeszcze chociaż pięć, tak jak kiedyś poza domem. Zanim zawołają nas po raz ostatni.

 

"Schron przeciwczasowy" Georgi Gospodinow